Kocham moje dziecko. Kocham wszystkie dzieci.
Świecie. Już to pisałam ostatnio lecz powtórzę, bo jesteś głuchy na wołanie.
Nie krzywdź dzieci!!
Jakim prawem! Jak tak możesz! Masz sumienie?! Masz uczucia?!
Nie krzywdź!
Zabraniam ku--a mać!
Aniołku. Jesteś już w niebie. Choć nie miałeś mamy, wierzę, że twoja dusza choć w postaci innego ciałka trafi do rodziny, która będzie Cię kochała, będzie Cię na rękach nosiła i zrobi wszystko byś był szczęśliwy.
Brak mi słow dziś...
Tyle kasy mogłoby trafiać na pomoc innym, choćby na służbę zdrowia, u nas tak kulejącą, zamiast na utrzymanie kolejnej powalonej istoty. Nie kobiety, nie człowieka. Na bycie człowiekiem trzyba zasłużyć.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz