Mamo nie pij!

Udostępnij ten post

Z całą pewnością lepiej mi się żyje bez telewizji... Od czasu do czasu wchodzę na tvn24 by zobaczyć co na świecie i zawsze żałuję...
Ostatnio w oczy wbił mi się ogromny nagłówek "Jest w ósmym miesiącu ciąży, pije codziennie".
Nie pytam jak tak można. To oczywiste, w ciąży alkohol jest zakazany. Przez sumienie, obyczaje, zdrowie swoje i dziecka przede wszystkim.
Zastanawiam się jak powinno regulować takie zachowanie prawo. 
Przecież kobieta świadomie naraża swoje dziecko na niepełnosprawność umyslową i fizyczną czy nawet na śmierć. A mimo, że jest w łonie matki powinno mieć równą szanse na zdrowe życie. Pijana matka rodzi dziecko i nic jej nie grozi, ponieważ w brzuchu według ustawodawców  ma płód a nie dziecko. Jeśli minute po urodzeniu podasz dziecku alkohol, mozesz odpowiadać za rozpijanie małoletniego. Zgodnie z przepisem art. 208 k.k. ten, kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 
Czy wciąż musimy mieć tak zacofane społeczeństwo, które nie wie, że dziecko będące w łonie matki jest człowiekiem a wszelkie zachowanie kobiety w ciąży odbijają się na życiu i zdrowiu dziecka? To nie jest tak, że "moje życie moja sprawa". Nie! Od momentu poczęcia jesteś kobieto (chcąc czy nie chcąc) odpowiedzialna za drugiego człowieka.
Ze statystyk wynika, że 33% Polek (TAK, CO TRZECIA Z NAS) piła będąc w ciąży. Warto dodać, że większość w gronie najbliższej (!) rodziny. To chore!
Dziewczyny nie ma czegoś takiego jak bezpieczna dawka alkoholu. 
Każdy, najmniejszy łyk alkoholu matki wiąże się z napiciem się go przez dziecko. Dziecko nie ma żadnej bariery ochronnej przed spożytym przez matkę alkoholem. Żadnej. Przypomnij sobie jaki helikopter miałaś na ostatniej imprezie, gdy wypiłaś o jednego za dużo. Chciałaś tego. Nikt nie ładował w ciebie alkoholu przez kroplówkę. To dziecko tego nie chce. Nie ma wyboru. Pozostaje upite przez najbliższą mu osobę.
To chore! 
Nakłanianie kobiety w ciąży do picia jest czymś powszechnym. "Ze mną się nie napijesz", "Tyle to nawet dziecko nie poczuje", "Napij się jak będziesz odstresowana to i dziecko będzie zdrowsze". 
Zawsze odpowiadaj: NIE.
Nie ma nic cenniejszego niż zdrowie twojego dziecka.

Pamiętaj!
1. Alkohol nawet w niewielkiej ilości szkodzi dziecku!
2. Nawet jeśli twoja koleżanka od czasu do czasu się napiła i urodziła zdrowe dziecko - nie ryzykuj! Każda ciąża jak każda z nas jest inna.
3. Lampka czerownego wina może i wspomaga trawienie ale to wciąż alkohol.
4. FAS dotyczy wszystkich - biednych i bogatych. 
5. Po 30 minutach dziecko ma takie samo stężenie alkoholu we krwi co matka! Nie daj sobie wmówić, że chroni je łożysko.

Jeżeli masz ochotę na piwo wybieraj to 0% a nie 0,5%. Sama piłam chociażby Bavarię dla smaku. Każda z nas ma ochotę na coś zakazanego w ciąży ale pamiętaj - dziecko ZAWSZE jest ważniejsze niż chwilowa przyjemność.

Nie będę rozpisywała się na temat chorób dzieci związanych z piciem alkoholu przez matkę. 
Zachęcam do przeczytania kilkunastu zdań na temat FAS (alkoholowy zespół płodowy). 
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Alkoholowy_zespół_płodowyhttps://pl.m.wikipedia.org/wiki/Alkoholowy_zespół_płodowy

1 komentarz :

  1. Dziecko jest cudem, nie krzywdzcie go !!! Obudzcie sie wszystkie pijace matki!!! Nie robcie tego!!! Ani mililitra!
    Brawo Beksa Lala, oby wiecej i glosniej bylo na ten temat!!! Wstyd mi za was pijace matki, po prostu wstyd!

    OdpowiedzUsuń